paź 26 2002

:(


Komentarze: 2

Jest mi zajebiscie zle.... wszyscy sa tacy sczesliwi... iw ogole... heh w takiej sytuacji latwo im zapomniec, ze ktos cierpi:( przyjaciele? heh zaczynam watpic w ich istnienie... nic na tym swiecie nie ma wartosci.... boje sie bo nie widze sensu.... nie wyobrazam sobie przyszlosci, dalszego zycia...bez Niego...

czemu nic mi w zyciu nie wychodzi:((

 

 

 

antidotum : :
women
26 października 2002, 09:52
popieram!! Tonio ma rację!
tonio
26 października 2002, 04:36
1.Nie wszyscy sa tacy sczęśliwi, jak Ci się wydaje. 2.Wartości są, ale dla każdego inne... 3.Co do przyszlści, to prześpij się z tym, przeanalizuj sytuację i sie wszystko wyklaruje. Mam nadzieję że w końcu cos się uda!

Dodaj komentarz